Podyjí cz.I

06.06.2007-09.06.2007
0038 H017
D01 06.06.

Przedłużony weekend związany z uroczystością Bożego Ciała w roku 2007 postanowiliśmy spędzić w południowej części Moraw – na pograniczu czesko-austriackim. Bazą wypadową stało się ładne, choć trochę zaniedbane miasteczko u podnóża pięknego pałacu we Vranově nad Dyjí. Pod pałacem prowadziła nasza jedyna trasa w stronę cywilizacji, jako że znaleziony hotel o jakże oryginalnej nazwie Vranov w dzielnicy Zadní Hamry. Obiekt w miarę zacny, choć przeciekający do pokoju prysznic na długo zostanie w pamięci.

D02 07.06.

Mglistym porankiem Bożego Ciała po pierwszej nocy w dolinie Dyi wyruszyliśmy na zwiedzanie…

wokół Vranova

Miasteczko, zamek zdobyty kozim chodnikiem (żółty szlak),



następnie czeski bunkier, XVII wieczny kamienny most w Junáckiej Dolinie, powrót do Vranova pod zaporę, i znów przed siebie na punkt widokowy pod krzyżem Clary’ego (postawionym w 1831 roku przez hrabiego Stanisława z Mniszku – nie jeden polski ślad w tamtych stronach), wieś Onšov, ukryty w głębokim lesie zameczek myśliwski Lusthaus, punkt widokowy przy ciekawostce geologicznej Lodowych Szczelin (Ledové sluje), by „od zaplecza” wrócić ku pozycji wyjściowej.
Ogólnie całkiem sympatyczny spacerek…



D03 08.06.

Po bardzo aktywnym dniu poprzednim przydałoby się trochę odpocząć. Wymyśliliśmy sobie wobec tego rejs po Jeziorze Vranowskim do zamku Bitov. Niestety zawiodło planowanie i dopiero na pokładzie (a konkretnie pod samym Bitovem) dowiedzieliśmy się, że poza sezonem statek, owszem, do Bitova dopływa, ale nie zatrzymuje się, tylko wraca z powrotem. W związku z tym odbyliśmy sobie przyjemny romantyczny rejs w dwie strony. Fakt przedwczesnego powrotu skłonił nas do skorzystania z ładnej pogody i bliskości wody, wobec czego skierowaliśmy nasze kroki przez ciekawy architektonicznie most linowy (bardzo popularny wśród skoczków bungee) na, niestety płatną, plażę Campu Vranov.



⇓ Vranov – wycieczki samochodowe
⇐ Na Javorovým Vrchu 2007
⇒ Przed ślubem na Jurze po raz pierwszy 2007

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *