Category Archives: 2005

Ziemia Kłodzka

22.05.2005
0003

Każdy pretekst dobry by wyruszyć na zwiedzanie? Jasne. Na przykład konieczność odwiezienia starszej ciotki na Opolszczyznę po rodzinnej imprezie może być impulsem do odwiedzin Kotliny Kłodzkiej i okolic. I tak po kolei padły naszym łupem: Duszniki Zdrój, Kudowa Zdrój, Kłodzko, Głuchołazy i nocna Góra Św.Anny.




⇐ Jastarnia weekend majowy 2005
⇒ Zamek Tenczyn w Rudnie 26.05.2005

Jastarnia i Zatoka Pucka III

30.04.2005-03.05.2005
0002 H001
D03 02.05.

Trzeciego dnia obudziło nas piękne majowe słoneczko. Przecież jesteśmy nad morzem – to huzia na plażę. A że jesteśmy na Półwyspie to zamiast plażowania jest spacerek do Juraty i z powrotem. A że za dużo czasu nie mamy, to przy okazji odwiedzamy piękny wydmowy las.

No i przy okazji Jastarnię obejść się udało.

D04 03.05.

Krótki, acz treściwy wyjazd dobiegł końca. Choć u nas od zawsze powrót nie oznacza końca. W drodze „po drodze” zahaczyliśmy o zamek w Malborku, toruńskie Stare Miasto i… Niedługo przed finiszem i krótko przed północą poszukaliśmy zamkowych strachów na ruinach zamku w Olsztynie pod Częstochową.



⇑ Jastarnia wcześniejsza
⇐ Wrocław 12.04.2005
⇒ Kłodzko 22.05.2005

Jastarnia i Zatoka Pucka II

30.04.2005-03.05.2005
0002 H001
D02 01.05.

W drugim dniu postanowiłem pokazać Mysze kawałek wybrzeża. Zaczęliśmy od Helu, gdzie oczywiście żelaznym punktem było fokarium oraz latarnia. Dodatkowo udało się wejść na teren umocnień na cyplu , które z okazji święta narodowego zostały otwarte dla turystów (wówczas jeszcze na co dzień to były zamknięte tereny wojskowe).


Kolejnym przystankiem tego pochmurnego dnia było Władysławowo, a tam Aleja Gwiazd Sportu i mgliste panoramy z wysokości 45m n.p.m. z wieży Domu Rybaka.

Widzieć Rozewie i tam nie pojechać? Niemożliwe… Co prawda z racji aury tarasu widokowego nie zdobywaliśmy, ale od spodu latarnia obejrzana.

A na wieczór sobie jeszcze trochę w „dół” odbiliśmy, by zwędrować Puck.



⇑ Jastarnia wcześniejsza
⇓ Jastarnia późniejsza
⇐ Wrocław 12.04.2005
⇒ Kłodzko 22.05.2005

Jastarnia i Zatoka Pucka I

30.04.2005-03.05.2005
0002 H001
D01 30.04.

Ziarno zasiane, pora na podryw długotrwały :). Wyciągnąłem więc Mychę (nie bez oporów) nad morze. Do mojej ukochanej Jastarni. Dość ekstremalne przeżycie biorąc pod uwagę tylko 2 noce i ówczesny brak autostrad.
Wyruszyliśmy późnym wieczorem i nad ranem (a raczej rano) dotarliśmy do południowych krańców Gdańska – na Westerplatte.


Zwiedzania ciąg dalszy – przyszła kolej na gdańskie Śródmieście,

sopockie Molo,

i gdyński Skwer Kościuszki.


I na Trójmieście zakończyliśmy pierwszy dzień naszego zwiedzania. Jeszcze tylko dojazd do Jastarni do pensjonatu Dorja.

⇓ Jastarnia późniejsza
⇐ Wrocław 12.04.2005
⇒ Kłodzko 22.05.2005

Wrocław

12.04.2005
0001

Nasz absolutnie pierwszy wyjazd. Niedługo po naszym poznaniu namówiłem moją Mychę (wtedy jeszcze niekoniecznie moją), by zarwała jeden dzień studiów (już mam na nią taki zgubny wpływ), zabrałem swoją zieloną rakietę marki Tico i wyruszyliśmy w podróż. Wrocław jak Wrocław – kto był – zna, a kto nie był? Moim zdaniem być powinien, bo urok tego miasta porównywalny dla mnie jest z takimi tuzami jak Kraków czy Toruń.




⇐ Przecież wcześniej nie ma zapisów 😀
⇒ Jastarnia weekend majowy 2005